Wysłannicy ciotki Julki ♥-♥

sobota, 9 listopada 2013

Co dzisiaj zrobiłam...

Opowiem wam mój dzień....
1. Obudziłam się o 8
2. Grałam na komputerze
3. Czytałam książkę
4. Byłam na zewnątrz..
I tu zacznę coś niezwykłego a może i nie? Ocenicie sami... Babci nie było, tata coś robił z moim bratem. Gdzie indziej.. Ja mała rozgrzewka. Pajace, biegi... No i w końcu maraton z przyjaciółką wokół domu.. Nagle ją wyprzedziłam.. Została w tyle... Biegłam tyłem domu... TO miejsce zawsze przyprawiało mnie o dreszcze.. brr.. Zobaczyłam przez okno że w kuchni.. przy stole ktoś siedzi... Myślałam że to przywidzenie to się obruciło w moją stronę popatrzyło... I znikło.. Nie mogło to być przywidzenie... Zbyt długo to widziałam... Zawołałam przyjaciółkę... I już boję się patrzeć przez tą szybę.... Jak myślicie co to było?!

Wasza przerażona Jula :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz